Stare przysłowie mówi „Najtrudniej wpaść na najprostszy pomysł”. Tak jest dokładnie z SLP. Wystarczy 1. medium, które dedykujemy tylko ofertom, np. Twitter lub Facebook, abyśmy w 72 h mogli mieć pełnowartościowy, własny portal ofertowy. We własnej unikatowej domenie, z własnym SEO i treściami, które dotyczą tylko naszych ofert. W 75% przypadków już po 3 dniach nasz portal ofertowy jest na #1 stronie wyników wyszukiwania w Google, gdyż w przeciwieństwie do strony firmowej możemy tu bazować na popularnych frazach, np. popularneszkolenia.pl lub polecaneszkolenia.pl, ale oczywiście powiązać SLP z naszą stroną firmową, która dzięki temu znacząco zyskuje.

SLP ma wiele zalet, także taką, że jeżeli nasze media nie mają dużej liczby reakcji, co jest w sumie obecnie standardem, to przez Social Landing Page docierają też do użytkowników, którzy z mediów nie korzystają, ale dzięki temu właśnie mogą zacząć korzystać, a przede wszystkim na tablicy ofert zobaczą nasze i tylko nasze oferty. SLP to rewelacyjne, szybkie i niezwykle tanie rozwiązanie, a przede wszystkim skuteczne w pozyskiwaniu klientów.

SLP jest bardzo często, można tak powiedzieć, rodzajem medialnego systemu odzyskiwania energii, tej energii którą marketerzy i działy marketingu wkładają w publikowanie treści na Facebooku, LinkedIn, Instagramie lub Twitterze. Można to potwierdzić w bardzo prosty sposób. Zrób eksperyment. Zobacz liczbę obserwujących (LO) na Facebooku lub LinkedIn, następnie sprawdź liczbę reakcji (LR) na każdy twój post ofertowy według wzoru (LR / LO) * 100% = SR (stopień responsywności). Średnia zazwyczaj to 0.44%. Masa pracy i kontentu się marnuje. Proponujemy lepsze rozwiązania w 72 h. Twoje SLP.   

Propagator ofertowy x10 to obecnie najpopularniejszy propagator organiczny. 10 modułów (x10) zapewnia optymalny stosunek zasięgów do ceny. Termin „organiczny” nie jest tutaj przypadkowy, gdyż propagator x10 działa w sposób naturalny, dlatego potrzebuje do propagacji miesięcy, a nie dni, ale dzięki temu osiąga trwałe, wyjątkowe efekty. x10 działa wieloźródłowo, gdyż współczesny Internet jest zbyt dużą przestrzenią oraz posiada zbyt wiele zmiennych, aby pojedyncza strona internetowa i jej treści były widoczne w wielu miejscach.

Propagator ofertowy replikuje i automatyzuje działania online. Gdy mamy tylko witrynę firmową, to np. dodajemy post do działu „Aktualności”; często jest to post reklamowo-ofertowy. Następnie informacje o tym poście i samej ofercie są publikowane w mediach społecznościowych. Efektywność tych działań jest zazwyczaj bardzo niska, np. responsywność postów ofertowych dla LinkedIn nie przekracza 1%, a zazwyczaj oscyluje w granicach 0.44%. 

W propagatorze ofertowym ten sam post dynamicznie zwiększa zasięgi, bo mamy wiele źródeł i wiele metod dystrybucji postu online. Roboty publikacyjne opublikują go w innych serwisach, także niekiedy go modyfikując. 6 serwisów oznacza, że mamy do dyspozycji ponad +20 mediów. Opublikowany w witrynie firmowej post lub oferta znajdą się automatycznie w mediach propagatora, SLP uczestnika i ekosystemie Biznes Cloud.

W przypadku jednorazowej opłaty aktywacyjnej koszt wynosi 4500 zł netto na 10 miesięcy, gdyż uwzględnia rabat w wysokości 800 zł za tę formę płatności. Jeżeli klient wybierze opłaty ratalne, będzie to 5300 zł netto na 10 miesięcy, ale płatne po 530 zł każdego miesiąca. W przypadku opłat cyklicznych koszt wyniesie jedynie 490 zł netto, lecz bezterminowo (do czasu rezygnacji klienta, która najwcześniej może zostać złożona po 12. miesiącach).

Przyjęte rozwiązanie jest bardzo korzystne dla klienta. Płaci on jedynie 490 zł miesięcznie, a może już w 72 h dysponować w pełni funkcjonalnym systemem propagacji swoich ofert. Koszty miesięczne są tak niskie, że nawet gdy klient ma ograniczony budżet lub jego firma przechodzi jakiegoś rodzaju perturbacje finansowe, to będzie go stać na Propagator ofertowy x10. W wielu sytuacjach może się to okazać kluczowe dla zwiększenia sprzedaży.

Pakiety linków SEO można nawet kupić na Allegro, są także wyspecjalizowane firmy, które oferują tego typu usługi, a nawet oferują (nadal) zmodyfikowane fermy linkowe. Można je znaleźć na 1. stronie wyszukiwarki, co też w jakimś stopniu określa do nich stosunek Googla lub Binga. Żadne z tych rozwiązań nie tworzy trwałego, wartościowego kontentu; jest rozwiązaniem bazarowym.

My wyszliśmy z całkowicie innego i ambitniejszego założenia. Od roku 2019 tworzymy ekosystemy, które są normalnymi, w pełni wartościowymi portalami podzielonymi branżowo. Logika ta jest bardzo podobna do tego co robią sieci handlowe. Duże markety przegrywają z sieciami niskopowierzchniowymi lub sklepami typu „convenience”, gdyż sieci handlowe tworzą ekosystemy.

To samo my robimy online. Tworzymy zintegrowane sieci mikromodułowe, czyli w pełni funkcjonalne portale branżowe i tematyczne typu „convenience”. Nie tworzymy fikcyjnych portali, wielkich przeładowanych wielotematycznych serwisów i nie tworzymy ferm linkowych. Wszystko, co robimy w projektach propagacyjnych, także przy wykorzystaniu takich ekosystemów jak Biznes Cloud lub Marka Cloud jest naturalne (organiczne). Nic nie powstaje sztucznie i nic nie jest atrapą. Wymaga czasu, innowacyjności i dużych kosztów, ale efekt jest trwały i ma ogromne znaczenie dla widoczności ofert klientów.

Usługa backlinkowania, tak jak SEO, to mały fragment ogromnej układanki. Porównanie propagatora do backlinkowania lub nawet profesjonalnej usługi SEO, jest jak pytanie, czy lepszy jest jeden puzzel, czy cała układanka puzzli. Propagator organicznie tworzy wiele backlinków i nie trzeba ich kupować.

Dotychczas nawet duże korporacje nie do końca wiedziały, jak wykorzystać media społecznościowe, a z drugiej strony upowszechniała się opinia o ich niskiej skuteczności w działaniach sprzedażowych. Jeżeli zalewamy media postami w stylu „Pani Zosia z kadr ma urodziny”, albo „oto nasz tłuste pączki w tłusty czwartek” to nie możemy się dziwić, że na Facebooku i LinkedIn nic nie sprzedajemy. Zacznijmy racjonalnie korzystać z mediów i się okaże, że nie ma lepszego i tańszego sposobu na dotarcie do potencjalnych klientów, gdyż media społecznościowe są silnie powiązane z urządzeniami mobilnymi, a te mamy zawsze przy sobie i korzystamy z nich coraz częściej, i coraz dłużej.

Google też nieprzypadkowo za priorytet stawia optymalizowanie stron pod urządzenia mobilne. Telefon to obecnie podstawowe źródło informacji.

Media społecznościowe więc działają, ale to my usiłujemy je wykorzystywać w niewłaściwy sposób. Idealnym przykładem jest tutaj firmowy SLP. Jeżeli tylko 1 medium, np. Twittera lub Facebooka (możemy założyć dedykowane konto) poświęcimy w 100% na oferty, to uzyskamy niezwykle niskim kosztem oraz bardzo szybko profesjonalny portal ofertowy. Bezkonkurencyjna oferta.

Tam, gdzie SEO było autonomiczne, czyli samoistne lub po prostu miało słabe wyniki, propagator lub hub propagacyjny był lokomotywą dla SEO uczestnika, w pewnym sensie propagator SEO zastępował. Natomiast tam, gdzie SEO po stronie klienta miało się świetnie, to dzięki propagatorowi osiągano jeszcze lepsze wyniki. Przez 3 lata nie stwierdziliśmy też, aby propagatory lub huby propagacyjne miały negatywny wpływ na cokolwiek, w tym SEO uczestnika; mamy głównie klientów korporacyjnych i wielokrotnie to weryfikowano. Wiele razy też weryfikowaliśmy mit kanibalizacji treści (notatki prasowe) i nigdy nie stwierdziliśmy negatywnego wpływu na SEO. Ostatecznie ChatGPT (AI), który automatycznie generuje treści, np. opisy w serwisie Polecane Online, stał się remedium na zdublowane treści natywne i nawet te obawy zniknęły w 2023.

Należy sobie też uświadomić, czym jest obecnie Internet, gdyż termin ten tak spowszedniał, że nie zdajemy sobie sprawy z jego konstrukcji oraz ewolucji. Internet obecnie to już pond 2 000 000 000 stron internetowych. Nikt tego nie  mówi głośno, ale prawda jest taka, że cały model wyszukiwania informacji jest modelem nieefektywnym i archaicznym. Przykładowo, w Polsce jest ponad 80 000 firm szkoleniowych, nawet jeżeli użytkownik poszukujący szkoleń włączy lokalizację i zgodzi się na profilowanie to i tak otrzyma w wyszukiwarce mix ofertowy, który będzie go interesował co najwyżej do 10. strony wyników. Każda strona (nie licząc reklam) to 10 wyników, więc daje nam to 100 ofert.

Właśnie z tego powodu tworzymy wieloźródłowe propagatory ofertowe, huby propagacyjne oraz sieci spotabów i ekosystemy. Pozwalają one w tym wielkim oceanie informacji, a niekiedy dezinformacji dostrzec konkretne oferty i marki. Widoczność ofert poprawia się co najmniej 15x, czyli o 1400% co jest nawet gwarantowane regulaminowo, poprawia się także naturalna widoczność ofert w wyszukiwarkach i zwiększa ruch w witrynach firmowych.

Tak, gwarantujemy wzrost widoczność ofert klienta o 1400%, czyli 15x, co jest wartością minimalną gwarantowaną, ale wyniki zawsze są lepsze i faktyczna wartość minimalna to 1900%, gdyż musieliśmy przewidzieć wariant, w którym klient wybiera moduł WebCert, Projektico lub Social Ninja. Nie są to moduły propagacyjne, więc nie mają bezpośredniego wpływu na widoczność ofert.

Natomiast w 28% przypadków osiągamy wzrost ponad 2300%, a w 15% nawet ponad 4500%. Uzyskanie takiego wyniku wymaga spełnienia kilku oczywistych wymogów: terminowego aktywowania propagatora ofertowego, co jest warunkowane z kolei wypełnieniem Formularza informacyjnego przez klienta (zdarzało się, że klient zwlekał 3 miesiące z jego wypełnieniem, mimo że wymagał on jedynie poświęcenia 10 minut czasu), odpowiedniej kalibracji propagatora ofertowego i poszczególnych modułów, co wymaga przynajmniej jednego 30-minutowego spotkania z klientem online (zaplanowane są jedynie 2 spotkania w ciągu 10 miesięcy), aktywowania wszystkich 10 modułów propagacyjnych (klient ma prawo do rezygnacji z każdego modułu).

Najlepsze wyniki propagacji osiągniemy, jeśli witryna klienta będzie wysokiej jakości, treści w niej prezentowane będą uzupełniane regularnie i przynajmniej raz w tygodniu (np. aktualności, notatki prasowe, baza wiedzy), a także gdy będziemy dysponowali raportem analitycznym na temat witryny klienta, który jest przygotowywany przez serwis WebCert, jeden z bezpłatnych modułów specjalnych lub też jako 11 fakultatywny moduł dostępny w Biznes Market oraz gdy media społecznościowe klienta będą wykazywały średnią aktywność; regularne posty 2-3 razy w tygodniu. Wtedy nawet może być to 4500%.

Tworząc bazowy algorytm propagacyjny BAP, chcieliśmy przede wszystkim zagwarantować klientom powtarzalność i rzetelność obliczeń, szczególnie dla celów propagacyjnych oraz wyników bazowych, czyli punktu startowego dla działań propagacyjnych, którego wartości są powiększane o 1400%.

Z drugiej strony nikt się takiego zadania w Polsce nie podjął. Potrzebowaliśmy około miesiąca testów, aby stworzyć algorytm bazowy BAP w wersji 1.7A:

((ZD / 10) + (ZS / 10) + (RO / 1000) + (LD / 1000) + (PP / 100)) / 5 = WB oraz dla celu propagacyjnego (CP): CP = WB * (1 + 1400%). Zakładając, że:

ZD – zaufanie do domeny (Domain Authority)
ZS – zaufanie społecznościowe (Social Authority)
RO – ilość ruchu organicznego (Organic Traffic)
LD – liczba domen odnoszących się do strony (Referring Domains)
PP – liczba kluczowych punktów propagacyjnych klienta (Propagation Points)
WB – wynik bazowy (Base Score)
CP – cel propagacyjny uwzględniający wzrost o 1400% (Propagation Goal)

Przykładowo, dla następujących wartości ZD: 73 ZS: 21 RO: 20,4K LD: 2,5K, PP: 10, nasz cel propagacyjny (CP) wynosi 97.2, a w zaokrągleniu 97 punktów propagacyjnych miesięcznie. Dynamika propagacji jest tu bardzo duża, gdyż tworzymy miesięcznie niemal 100 nowych (sic!) punktów propagacyjnych. 

Wyliczenia powyższe dotyczą, to jest dobra wiadomość, tylko podstawowych działań bezpośrednich, a dopiero w 10. ostatnim miesiącu propagacji są one korygowane o wartości z całej propagacji bezpośredniej (agregatory leadów, newsletter) oraz skondensowanej, jak np. sieć Spotab Cloud. Dlatego zawsze przekraczamy gwarantowane wartości i ostateczny wynik minimalny jest nawet większy niż 1400%, w 28% przypadków to 2300%, a w 15% to 4500%:

CP1 / (1 + x%) = CP2 / (1 + y%)

CP1 – obecna wartość CP wynosząca 97 punktów miesięcznie
x – aktualny wzrost w procentach, czyli 1400%
CP2 – nowa wartość CP, czyli 150 punktów miesięcznie
y – szukany wzrost w procentach

Podstawiając wartości, otrzymujemy:

97 / (1 + 1400%) = 150 / (1 + y%)
0.0655 = 150 / (1 + y%)
1 + y% = 150 / 0.0655
1 + y% = 2290.0763
y% = 2290.0763%

Przewidzieliśmy też zabezpieczenie dla stron o niskiej propagacji, w tym stron nowych i startupów. Bez względu na wartości jest to minimalnie 50 punktów propagacyjnych miesięcznie. Jednak w takim przypadku wartości bazowe są korygowane każdego miesiąca, a także od razu uwzględniają dane ze źródeł bezpośrednich oraz skondensowanych jak sieć Spotab Cloud. Jest to bardzo korzystne wyliczenie, dla którego wzorem są statystyki zakładające, że ruch organiczny wynosi 10K, co jest wartością +2x wyższą od średniej dla B2B. 

Raport WebCert dotyczy bardzo ważnego obszaru funkcjonowania firmy i jej witryny internetowej — bezpieczeństwa. Zagrożenia dla firmowej witryny to także zagrożenia dla jej użytkowników, w tym klientów. Obecnie problemem numer 1 są przestarzałe rozwiązania dotyczące RODO, w tym „cookies”.

Zdarzało się jednak, że wykrywaliśmy w witrynie pirackie oprogramowanie pozostawione przez nierzetelnego wykonawcę zlecenia lub też przestarzałe funkcjonalności, które całkiem wykluczały stronę z Googla lub Binga. W wielu sytuacjach udawało nam się też znacząco redukować koszty, od kosztów domen zaczynając, a na hostingu kończąc. Niekiedy ponad 3000 zł rocznie.

Raporty WebCert nie są oferowane klientom korzystających przy składaniu zamówienia z kodów VIO, co dotyczy tylko płatności jednorazowych, gdyż kody VIO są stosowane głównie do rozliczeń barterowych lub partnerskich.

Większość notatek prasowych rozsyłanych obecnie przez agencje PR, to tak naprawdę sprytne notatki ofertowe. Ich celem nie jest sprzedaż bezpośrednia, ale wzmocnienie zainteresowania marką i jej ofertą. Notatka prasowa nawet w tradycyjnym obiegu staje się ofertą, a bardzo często jednym z nielicznych skutecznych źródeł budowania kampanii ofertowych. Z drugiej strony, wiele firm tworzy ciekawy kontent, ma o czym pisać jeżeli chodzi o działalność swojej firmy i osiągnięcia marki oraz wydarzenia. Większość z tych informacji jest niewykorzystana, a ma ogromny potencjał. Niekiedy z automatu znajdzie się we własnych mediach społecznościowych firmy, a tam lajkują ją znajomi, pracownicy i sympatycy, bo realna responsywność (liczba reakcji) w takich mediach jak LinekdIn, Facebook, Twitter nie przekracza nawet 1%. Potencjał aktualności więc tak naprawdę się marnuje, stąd staramy się go wykorzystać.

Biznes Press w pierwszej kolejności bazuje na firmowych działach aktualności, które posiada większość witryn internetowych i replikuje te treści. Jeżeli ww. treści są klasycznymi notatkami prasowymi, to wykorzystuje je w takiej formie do dalszej dystrybucji w swoich mediach oraz mediach powiązanych. Natomiast jeśli firma działu aktualności nie posiada, to z wykorzystaniem AI są one tworzone od podstaw. Logika dystrybucji treści przez serwis Biznes Press jest taka sama jak biura prasowego, z tym że klasyczna notatka prasowa zostaje zastąpiona notatką ofertową, a jeżeli klient chce może być ona nadal notatką prasową.

Mamy do wyboru dwa warianty kooperacyjne w HP Biznes Express:

• propagator;
• projekt.

Wariant „propagator” jest zazwyczaj preferowany przez korporacje, gdyż jest wariantem całkowicie nieangażującym klienta. Możemy nawet spotkać się w tym wariancie po 10 lub 12 miesiącach działania propagatora ofertowego, aby podsumować i omówić efekty. Możemy też zrealizować 2 spotkania w ciągu 10 miesięcy, każde po 30 minut, aby omówić nasze działania i ich wyniki.

W wariancie „projekt” pracujemy wspólnie z klientem na tablicach kanban. Do wyboru: Trello, Mira i Asana. Jest to na pewno wariant bardziej angażujący klienta, ale może on sobie zwizualizować proces realizacji projektu, ma także dostęp do informacji na temat konkretnych etapów oraz celów. Wariant ten wymaga wyboru przez klienta bezpłatnego modułu specjalnego Projektico.

Dla każdego propagatora ofertowego zawsze tworzymy konto w serwisie Trello, ale jeżeli klient nie wybierze modułu Projektico i nie dołączy do zespołu, to jedynie udostępniamy treści z tablic podczas spotkań online.